Na żarty miejsca nie ma
Zaraz wracam… Będę z wami,
gdy pogodzę się z żałobą,
gdy uporam się z myślami.
wtedy może będę z tobą,
ale teraz tkwię w rozpaczy,
gdy ty błąkasz się na stronie
nie pojmując, co to znaczy
czcze frazesy piszesz do mnie
Ja je noszę na dnie duszy,
lecz nie w sercu, nie w pamięci.
Nie pozwalam słów tych ruszyć
ani czytać
nie mam chęci
Zaraz wracam.
Dziś mnie nie ma,
jutro może też nie będzie,
lecz frazesy, twoje przecież,
podążają ze mną wszędzie
więc nie dąsaj się, nie gniewaj,
śmiało pisz tu własne treści,
moja dusza, choć strapiona,
wszystko przyjmie i pomieści,
ale teraz tkwi w żałobie.
żałość sercem zawładnęła,
tyle tylko powiem Tobie,
że na żarty miejsca nie ma
autor: Maria Mickiewicz-Gawędzka
ostatnia modyfikacja: 2010-05-25
Ta praca należy do kategorii:
Komentarze (0):