Watykańskie ryby głębinowe zdecydowanie domagają się większej obecności medialnej. Swoją niewidoczność przypisują spiskowi liberalnych elit oraz intrygom zrodzonym w komnatach niewieścich. Wskazują na swą nieustraszoną posługę, wielokrotnie puszczaną z białym dymem przez pogan. Twierdzą, że przecież to one jedynie wypływają na głębię, podczas gdy wszyscy inni szorują dupą po piasku. Szczycą się zwłaszcza celnymi interpretacjami pozagrobowych encyklik Jana Pawła II. Lud musi o nich wiedzieć chociaż przecież nie istnieją. Watykańskie ryby głębinowe zdecydowanie domagają się większej obecności medialnej. Mają ogromne parcie na szkło, na powierzchnię. Dożywotnie, aż pękną.
autor: Bartosz Czarnotta
ostatnia modyfikacja: 2025-11-17
Ta praca należy do kategorii:
Komentarze (0):