Niech Cię ręka boska broni przez skurczami w nodze. Tako rzecze babcia kmiecia, co robi na szychcie w ochronie. Tu, na jednej nóżce. Bo drugiej już nie ma. Odjęło mu ją z zachwytu gdy tylko ujrzał swoją wypłatę, gdy pławił się w luksusie życia do pierwszego. Ale szczerzy się. Szczerze. Chociaż może być równy, dobry na podnóżek. Aż życie będzie piękne. Tylko niech go ręka boża broi przez skurczami w nodze. Bo trudno z kolan wstawać gdy masz tylko kikut.
autor: Bartosz Czarnotta
ostatnia modyfikacja: 2025-11-03
Ta praca należy do kategorii:
Komentarze (0):