czytam własne wiersze sprzed lat
czy to jestem wciąż ja czy nie ja
i na ile w nich byłam choć mogę trwać
wtedy zanim doszłam do siebie
opisuję długą drogę pod górę
i szybki sprint w dół słów
ile mamy czasu nie wie nikt
a ile termin jest przydatności
na ten wiersz który szuka
czytelnika ja cię też czytam
przecież mnie nie musisz
teraz i zawsze w poezji
modlę się o zrozumienie
przeterminowane teksty
też o mnie świadczą
nigdy nie dbałam o siebie
choć może sprawiałam inne wrażenie
może żebrałam o twoją uwagę
wiersze moje zawsze jednak są bogate
chcą ci coś dać z siebie
choć całkowicie ze mnie
nie chodzi w nich o mnie
dla ciebie może być świeża
moja myśl zatrzymana w czasie
przełknij lub wypluj wyrazy
podane na srebrnej tacy
gnieć je w ustach je ale nie mnie
nie są one ani konserwą ani kryształem
ja i tak się rozpadnę
choć mocno trzymam się
własnego prawego ramienia
gdy piszę dla ciebie
dla siebie jakoś się tam się zachowuję
i pożądam
autor: Maja Hypki-Grabowska
ostatnia modyfikacja: 2023-03-21
Ta praca należy do kategorii:
Komentarze (0):