Uważaj na sowę
lata tam gdzie chce
nawet po twoim mieście
zagląda do okien i serc
otworzy zajrzy i zatrzaśnie
przysiądzie niezauważenie
na jakimś parapecie
nie patrz jej prosto w oczy
bo ci je wydrapie
lekko puchem cię muśnie w szyję
to jak pocałunek nocy
wokół latarni krąży
i umie polować na ulicach
choć powinna być w lesie
jest od myśli szybsza
widzisz ją tylko kątem oka
zostawi na dywanie pióro
jak pióro anioła.
wiersz inspirowany okładką płyty King Crimson
autor: Maja Hypki-Grabowska
ostatnia modyfikacja: 2023-02-18
Ta praca należy do kategorii:
Komentarze (3):
Dziękuję, bardzo mnie to cieszy :)
Dziękuję. Wszystkie Twoje warsztaty na zamkniętej grupie "Abbatia" Na Facebooku były świetne.
Super, że wzięłaś udział w warsztacie :) podoba mi się tajemniczy klimat wiersza :) brzmi jak przestroga, a jednoczesnie zapowiedź czegoś dobrego :) Pozdrawiam :)