dopiero gdy śpiew humbaka
został wydany na płycie
okazał się wart ocalenia
ten z którego głos się wydobywał
głos niesie się przez całe oceany
aż do głębi wielkich serc
szybko tnie wodną przestrzeń
lepiej niż światłowód
nie dla nas te wiadomości
przenikające do trzewi
podglądamy naturę
przez dziurkę od klucza
to takie bezwstydne
jeść kochać się i spać
bez spisanego pozwolenia
coś nas upaja w kołysance
dla wielorybiego dziecka
coś w nas też się dostraja
że my z jednej ziemi
nawet zatopionej pod stopami
więc sprzedali ten hit milionami
trochę im damy przetrwać
a gdyby jak karp milczały
nie ostaną się oni nawet
w nasze ciepłe święta
a ja jestem poeta
może nawet poetka
osoba tworząca w każdym razie
uprzejmie proszę o ocalenie
choć z pieśniami głębin
nie mogę konkurować
moja melodia asynchroniczna
moje serce chore równo nie bije
potrzebuję nawet cudzą krew
jeśli nie mnie jeśli nie ja
to choć mój ślad
wołam w pustą przestrzeń
jeśli jesteś po drugiej stronie
nie wiem czy jasnej czy ciemniej
łap mnie łap w swe dłonie
przepłynę i tak przez twoje sny
przez głębokie wielorybie tony
autor: Maja Hypki-Grabowska
ostatnia modyfikacja: 2022-12-22
Ta praca należy do kategorii:
Komentarze (0):