"Sen piaty. Pożegnanie"
Idę z tobą przez trawy
w butach po matce
w tych butach za dużych
w tych butach pełnych gorzkich
dzieciecych łez
bolesnych nawet dziś
W strone wody w głąb ogrodu
woda do wody
szepcza ukryte w trawach grzyby
widomy znak jesieni
tuż pod świerkami
Idę z toba stapajac ostrożnie jak bocian
Ty opowiadasz mi amury i karpie
których już w stawie nie ma
a wielobarwne grazele
zjadly wieksza część tafli wody
A potem wracamy
do historii pekajacych paków liści brzóz
tylko dwa dni każdej wiosny
i wtedy twoja twarz
budzi sie ze snu
zzuwam buty
które nazajutrz
wyrzucisz
bezużyteczne
jakbyś miał na to siły
autor: Alice Metafore
ostatnia modyfikacja: 2019-03-10
Ta praca należy do kategorii:
Średnia ocena pracy to:
Ilość głosów: 0
Zaloguj się aby mieć możliwość oceniania prac.
Komentarze (3):
3.
2019-03-11
Ma być tak jak autor chce, ale poprawiałam inne literówki. Zostaw tak jak chciałaś.
Podpis:
Maja Beata Hypki-Grabowska
2.
2019-03-10
Maju, dziękuję za komentarz.
Poprawiłam.
Jednak ważne dla mnie było słowo: zzuwać (przest), regionalizm..
Jakże ważną postacią bowiem jest ...(matka) :-)
Podpis:
Alice Metafore
1.
2019-03-09
"zsuwam buty
które nazajutrz
wyrzucisz
bezużyteczne
jakbyś miał na to siły"
Podoba mi się.
Podpis:
Maja Beata Hypki-Grabowska