oto bezimienna naga
stoję w oknie jutra
lustro czasu pokazuje
dni minione
między sekundami myśli
upływ czasu
kreśli mapę mego ciała
jak pazurem kura
Wrocław, 18.11.2016 r.
autor: Anna Paciorek
ostatnia modyfikacja: 2016-11-30
Ta praca należy do kategorii:
Komentarze (1):
Wiersz, który wytwarza niesamowity klimat, jakiegoś takiego międzyczasu, międzyprzestrzeni jakiejś, na skraju jutra, gdze zabira nas autorka. Poza tym zagadkowy ostatni wiers, który przywołał u mnie obraz złowrogiego kura i jego pienia. Gratulacje!