Klub Literacki RUBIKON
Klub Literacki RUBIKON

*** dręczyły mnie dni pomiędzy snami o kobiecie

dręczyły mnie dni pomiędzy snami o kobiecie,

którą podziwiałam bez biżuterii i makijażu.

żyłam z nią w mieście, które nagle gasło,

jak zdmuchnięty śliną płomień na czwartych urodzinach

od początku. na naszych białych parapetach

miałyśmy dużo doniczek, wypełnionych tylko

żyzną ziemią. bezkwietne było to nasze

pękające w szwach życie.

czasami obejmowała mnie bezradnie

szeptem, gdy stopy zamarły akurat w zaułkach

doskonale kryjącej czerni.

przesadzając w dzień kwiaty, nie mówiłam o niej

nikomu. wiedziałam jednak, że czekam

na tę niewysoką kobietę,

która nie więdnie, nie kruszy.


autor: Barbara Elmanowska
ostatnia modyfikacja: 2014-10-11




Ta praca należy do kategorii:




Średnia ocena pracy to:
Ilość głosów: 0

Zaloguj się aby mieć możliwość oceniania prac.



Komentarze (0):


komentarze  autor