Klub Literacki RUBIKON
Klub Literacki RUBIKON

Ocalona – ocalonej

Halinie Elmanowskiej

 

 

Czułam, że zdążę jeszcze zdradzić

Ci kilka moich tajemnic. Żebyś mogła

mnie w końcu rozpoznać i powiedzieć,

że wszystko to i tak już wiedziałaś.

 

Czułam już tamtego dnia,

że muszę ocalić dla siebie język

żałoby, bo inaczej mi umrzesz

po śmierci

jak niedokończone płótno.

 

Czuję teraz do siebie wstręt

za ostatnią nieudaną wizytę.

Spieszyłam się. Nie zgadzałam.

 

Czuję. Nie powinnam. Nie powinnam

teraz pisać. Nie

zadzwoniłam przecież o czasie.

 

Martwię się.

Noce już takie zimne.


autor: Barbara Elmanowska
ostatnia modyfikacja: 2013-11-18




Ta praca należy do kategorii:




Średnia ocena pracy to:
Ilość głosów: 0

Zaloguj się aby mieć możliwość oceniania prac.



Komentarze (0):


komentarze  autor