w tym śnie wkładam w ciebie
palec
on tonie
w twojej wilgoci
drugi idzie mu z pomocą
za nim kolejny i kolejny
z żalem
takie smukłe jak u pianistki
wygrywam melodię
na włóknach
twojego mięśnia
kegla
zaciskasz obręcz
powietrze uchodzi z ciebie
z jękiem a cappella
zwracasz mi wszystkie palce
zmoczone słoną morską pianą
autor: Barbara Elmanowska
ostatnia modyfikacja: 2010-11-23
Ta praca należy do kategorii:
Komentarze (0):