Tam daleko,pod Smoleńskiem,
Z dala,na obczyźnie,
Polskiej polityki kwiat poległ,
Służący Ojczyźnie!
Nie jest ważne,
Z jakiej partii byli politycy,
Z PIS-u,PO,PSL-u,
Z Lewicy,Prawicy.
Przede wszystkim byli LUDŹMI,
Kochali,marzyli,
I zabrałeś Boże wszystkich,
Wszystkich w jednej chwili!
Teraz będą służyć godnie,
Wysoko na niebie,
Gdy potrzebni byli Panu,
Wezwał ich do siebie.
Niechaj Polska,będzie Polską,
Tak jak zawsze była,
Może POLSKA POLITYKA,
W zgodzie będzie żyła?
Podajcie więc sobie dłonie,
Śmiem Was o to prosić,
Pamiętajcie,zawsze wspólnie,
Żałość łatwiej znosić!!!
autor: Zbigniew Szałkiewicz
ostatnia modyfikacja: 2010-04-24
Ta praca należy do kategorii:
Komentarze (3):
Twoje wiersze sa takie sielankowe, spokojne, zero agresji, nawet w obliczu złych mocy piekieł...
Mnie życie nauczyło pokory.Dla LUDZI piszę i jestem wdzięczny tym,którzy to doceniają.Polityków można lubieć lub nie,a LUDZI należy szanować!!!
Natomiast na optymizm jest lekarstwo.Oto ono:
"Kiedy smutno Ci na duszy,
Idź na spacer,Pani droga,
Między białe pnie brzóz pięknych,
Gdzie prowadzi polna droga.
Tu obejmij pnie tych brzóz,
Powiedz im życzenia swoje,
Pozytywnej to energii,
Da na dalsze życie Twoje!"
Zbyszku, czy Ty sie nigdy nie złoscisz? Nie umiesz zakląć, rąbnąć pięścią w stół, solidnie wkurzyć? W obliczu takiej tragedii optymizm? Może masz rację. Mnie opanował żał, a optymizmu zabrakło.