Klub Literacki RUBIKON
Klub Literacki RUBIKON

odważnik

Babcia jak kłamie, to tak patrzy

jak lornetka. Tata nie kłamie. Mama też

nie. Ja też nie. Nie wiem.

Też nie wiem. Tylko miałem tu strupy.

Tu koło nosa. Też mam tam

guza gdzieś. Guza mam gdzieś,

tak umiem mówić: u, u, u!

Wymyśliłem sobie takie słowa:

kłamstwo albo coś, wymyśliłem sobie.

Bo takie różnice są, takie biedne.

To, co domofon, to wiem,

Ale co to jest kłamstwo, to nie wiem.


autor: Grzegorz Woźny




Średnia ocena pracy to:
Ilość głosów: 0

Zaloguj się aby mieć możliwość oceniania prac.



Komentarze (1):


1. 2016-10-26

Poeta nie kłamie, poeta ma odwagę mówić bez wewnętrznej cenzury. Pana wiersze są dla mnie głosem człowieka wolnego, jesli nie wyzwolonego.


Podpis: A.D.



komentarze  autor