uskrzydlone wzbijają się w niebo
tańczą trzymając za ręce
oślepione świetnie podrobionymi perłami
ktoś czai się w krzakach
dokładnie przymierza wypuszcza kulę
prosto w łeb
zestrzelone marzenia padają
jedno po drugim
drapiąc paznokciami powietrze
autor: Marcin Dydyna
ostatnia modyfikacja: 2012-02-12
Komentarze (0):