ty na niej
z włosami w dobrym kierunku
dwa staniki wieszak
i głupio wygląda beret
żeby tak sobie łono wyskubać
z twoich myśli
czytam papierowe samowolki
nie twoje
chusteczki malowane przez pokojówkę
chodzi mi o to
żebyś cierpiał
o śmiech
o dwadzieścia cztery godziny
żeby bolało
wiersz
którego nie chcę oglądać
autor: Grzegorz Woźny
Komentarze (3):
erotyzm zabarwiony smutkiem ciekawie nastroiłeś klimat utworu :-) pozdrawiam