jeden wymieniam drugi oceniam
jak trwale trzeba nam tego
by ważnym być i przez ważnych chcieć
medalu najlepiej złotego
jest świstków plik za każdy łyk
oddałbym wnet każdego
byleby móc uścisnąć dłoń
pana wielceszanowanego
jednym razem mówią mi jury
gdy z miasta przyjeżdżam dużego
tu choćbyś od serca posłał
kloca strasznie ważnego
każdy przyklaśnie za twoją głową
jak brat kciuk palca serdecznego
spod kołdry mroczny bąk się roznosi
bo pszczół szukasz do miodu sztucznego
autor: Grzegorz Woźny
Komentarze (1):