rzekła pewna gowa z malej wsi kolo Wojciechowa.
Jakiś wiersz dla mnie napisz, no… wiesz !
a gdzie tu skromność i ubóstwo?
to nie takie proste
myślisz, że jak z wodą
kran w prawo i..i..i leci ?
jak ze słońcem- dmuchniesz w chmurkę
i zaświeci ?
ale o tym wiedzą
dzieci tylko i poeci.
To nie takie proste, no wcale
coś bazgrolić, pomyje lać po Michale.
Jak to zrobić
z białej kartki
tęczy fajnej dwa pierścienie, i zamieć i pierwiosnków
storczyków całą zgraje
może bożych kwiatków płatki
no niestety nie potrafię
ja leżę i się podddddaję
a na półkach tyle tego, ja się gapię
po co znowu słóweczkami chwilką
w niebo tłuc jak o szybę skrzydełkami nie-mocy tłuc
ja się na tym nie znam
jeszcze tyle innej mam roboty
mi leżeć tylko chce się, no nie mam ochoty
ja tego nie napiszę, taki ze mnie cham
a jak już coś tam wygramolę
to i tak czuję się jak paw-pan
choć dobrze wiem,
że to, t - o-
- o -
kr – o - pla
- o -
a Wys ko dzban.
Perth February 2008
W odpowiedzi na pytanie: do kogo w sensie psychologicznym czy społecznym chciałby pan dotrzeć jako autor ?
Wpierw zdejmicie mnie z tej łogromnej wysoty
Ja piszę wiersze
dla tych co robią z nich papier toaletowy
piszę dla mojego taty , który wychodząc do roboty owija śniadanie w kartkę z wierszem
pisze wiersze dla mojej zdrowej krowy,
która nam daje dużo mleka
piszę dla tych, którzy sprzątając śmieci jakby wierszy nie czytali
odnajdują je z rozlanym moczem, popiołem ,resztką konserwy i chleba naszego
piszę również dla mojej babci, która nie wiadomo po co jeszcze żyje mając i tak obrzękłą twarz
piszę dla mojej kury w ciąż, która po dziewięciu miesiącach
wiesza swoje kurczątko na haku jak Janosika dla zabawy
niekiedy piszę dla mojej ładnej świni,
która ruszyć się nie może w rowie po weselnym ucztowaniu.
Tak proszę jaśnie pana, bo piszę wiersze dla ludzi,
nie zjawiska.
Trzcinica 1976
autor: Zbigniew Gawiński
Komentarze (6):