Są Powązki w Warszawie,
Cmentarz Orląt we Lwowie,
Na nekropoliach świata,
Śpią polscy bohaterowie...
Śpią tam powstańcy z Warszawy,
Żołnierze spod Monte Cassino,
Marynarze,lotnicy,czołgiści,
Także Ci spod Lenino.
Oni wszyscy ginęli,
Za naszą polską sprawę,
Byśmy żyli bezpiecznie,
Lepiej oraz ciekawiej.
Oni też byli młodzi,
Swych marzeń nie spełnili,
Gdy wróg napadł na Polskę,
Wolności Ojczyzny bronili.
Gdy pójdziemy na cmentarz,
Odszukajmy grób taki,
Usuńmy wkoło śmieci,
Zeschłe liście i krzaki.
Zapalmy wtedy znicze,
Stając nad nim w zadumie,
Widząc czyny swych ojców,
Młodzież także zrozumie!
Rzekł syn do ojca swego,
Tato nic się nie stanie,
Zmówmy za jego duszę,
Wieczne odpoczywanie...
Klęknął syn obok ojca,
Modląc się trwali w zadumie,
Ojciec chciał coś powiedzieć,
Lecz syn mu szepnął:ROZUMIEM !!!
autor: Zbigniew Szałkiewicz
ostatnia modyfikacja: 2010-01-31
Ta praca należy do kategorii:
Komentarze (0):