Klub Literacki RUBIKON
Klub Literacki RUBIKON

Wiedźmy nocą

Nie ma  nikogo… Nic nie szkodzi.

furtka zamknięta, klucze wiszą.

Ja  przecież  nocą  lubię  chodzić

i mówić, mówić, 

               choć  nie słyszą.

 

Nie ma rozmówców,

nikt nie  słucha,

nikt nie strofuje, nie zniechęca.

Mój  głos przenika ciszę głuchą…

Noc do milczenia nie zachęca

 

i bardzo dobrze, żalu nie ma,

nikogo krzyk mój nie obraża,

z siebie te złości zrzucić trzeba,

by się  na gniew czyjś nie narażać,

 

nie tłumić w sobie, nie tkwić w złości,

a wszystkie żale, przykre myśli,

wykrzyczeć  śmiało

                     w samotności,

a potem  komuś  z was  się przyśnić,

 

jak  nocna  zjawa, nimfa polna,

co  przez sen mówić  usiłuje,

do wielkich uczuć  kiedyś zdolna,

dziś uczuciami   nie szarżuje.

 

One  dla młodych i bogatych,

pięknych, uroczych pań i panów.

i cały świat otwarty dla tych,

co do miłości prawo mają.

 

Ja nie zazdrosna o uczucia,

nic mi do szczęścia  już nie trzeba,

nie dla mnie przyziemności życia,

gdy  już tak blisko jest do nieba,

że  tylko sięgnąć  po to niebo…

 

Nie trzeba na nie kasy dużej.

także biletu tam nie trzeba

i można zostać sobie dłużej...

 

 Takie  pomysły  mnie nachodzą,

gdy  nie ma mnie  tu razem  z wami,

bo  wiedźmy  dziwne myśli mają,

gdy  pod cudzymi siedzą drzwiami…

 

 

 

 


autor: Maria Mickiewicz-Gawędzka
ostatnia modyfikacja: 2016-02-12




Ta praca należy do kategorii:




Średnia ocena pracy to:
Ilość głosów: 0

Zaloguj się aby mieć możliwość oceniania prac.



Komentarze (5):


5. 2017-03-31

... ale inne dochodzą. Moze moja poczta była  wówczas przeciążona.


Podpis: Maria Mickiewicz-Gawedzka



4. 2017-03-30

Być może przyczyną były filtry antyspamowe poczty. Czasami borykam się z tym, że maile od „Rubikonu” są umieszczane w spamie. Polecam oznaczyć wiadomości od „Rubikonu” na skrzynce mailowej jako ważne.


Podpis: (A) Maja Hypki



3. 2017-03-29

Przypadkiem weszłam na swój wiersz w Rubikonie i znalazłam dwa  sympatyczne komentarze zamieszczone  1-go i 2-go stycznia 2016 roku. Bardzo dziękuję.  Jestem wzruszona. Ale dlaczego nie dostałam powiadomienia o  ich ukazaniu się  na pocztę e-maill?


Podpis: (A) Maria Mickiewicz-Gawędzka



komentarze  autor