Klub Literacki RUBIKON
Klub Literacki RUBIKON

Pani Basia na temat pewnej kondycji

na początku umarł(był)

bóg litość to słabości o ślad

dowiedzieli się o tym dopiero

pojutrze należało do niego

 

bez żalu otwórz buzię

powiedz jaaa przez chwilę

masz okazję na/i – po – bycie

znów szyjesz pled sylabami

 

skradzionymi uczuciami wyznajesz

i ja ciebie nauczę czytać

z latawców rozsianych pomiędzy

 

żałobami nie myślmy zajmować

stóp ciężarnych odrywamy ślady

niezbyt miłosnych czasów


autor: Barbara Elmanowska
ostatnia modyfikacja: 2010-01-30




Ta praca należy do kategorii:




Średnia ocena pracy to:
Ilość głosów: 0

Zaloguj się aby mieć możliwość oceniania prac.



Komentarze (0):


komentarze  autor