Moje miasto żyjące
Zatoką pełną solankowego
Gwaru deptakowych spojrzeń,
Jak hieprmarket wypełnia się
Tysiącami spojrzeń
Pełnych zachodnich języków.
Tłum zafascynowany muzyką
Rozbrzmiewającą w oporze,
Aby móc odpocząć
Na 514 metrach zapomnienia
Zagłębiającego się w fale.
autor: Krzysztof Kaniewski
Komentarze (0):