Klub Literacki RUBIKON
Klub Literacki RUBIKON

Enigma losu

I Zawrócić nie można

I Choć chciało by się stać rodzajem najcięższego betonu

Moc konieczności wieczność rozkruszy….

 

Na fotografiach podziw resztek kultury sprzed wieków

Ślady na śladach niewolników

I brak ducha Kapitolu

W piramidach uśpionych przełamano klątwy

I znieważono Per-aa dotykiem ludzkich dłoni

 

Ale zawrócić nie można

I choć chciało by się dotrzeć do pełnej prawdy

Moc konieczności prawdę rozkruszy

 

Winszując sukcesów duma zdaje się stać znamieniem

Lecz przy przegranej konkurencji

pęka wola ideału

i zwycięzca zostanie zwyciężonym

 

Gdy było jakieś teraz gołębia biel

Świętości była równa

Nie wolna wola a złośliwość losu

Wpuściła krzyk pawia

I Nieskazitelna białość skrzydeł

Zsiniała…

 

Tworząc projekty koła pewną się staje moc demiurga

Lecz nawet wspiąwszy się na najwyższą górę

Powrócić trzeba łodzią przez las

I zapieczętować elipsę.

 

Nie odbije się twarz w czterech lustrach

I najcięższa ręka lustra nie rozbije

Bo Człowiek poddany jest dobie która czyni wczoraj

Pamiątką w archiwum umysłu

I wobec niego Tanatos ma swoje powinności

 

A każda próba rekonstrukcji jest daremna

Nie przywróci białości gołębia i kształtu idealnego koła

I choć chciałoby się znaleźć jakiś sposób

Moc konieczności tajemnicę zbawi.

 


autor: Angelika Szpat (Niepsuj)




Średnia ocena pracy to:
Ilość głosów: 0

Zaloguj się aby mieć możliwość oceniania prac.



Komentarze (1):


1. 2007-12-09

Witaj Angelika

Widać, że się rozwijasz

Życzę Powodzenia i życiowej stabilizacji


Podpis: Bolesta



komentarze  autor