1
krzesło nic nam nie powie
ani się nie obrazi
wytrącone z równowagi
wszystko przemilczy
nie wychyla się
zna swoje miejsce
trzeba zrozumieć
gdy uciążliwie skrzypi
nogi już nie tak sprawne
jak za młodzieńczych czasów
wiele zniesie
w końcu lepiej mu tutaj
wśród innych krzeseł
2
stół pragnie być podziwiany
rozsiada się ostentacyjnie
rozpychając łokciami
czasem mruczy pod nosem
o złym zachowaniu
cichych igraszkach pod blatem
wtedy czerwieni się i kryguje
bywa samotny
gdy wyraźnie mu czegoś brak
3
szafa jest skrzynią tajemnic
skrytą dla innych przedmiotów
milczy i nasłuchuje
chowa pod kurzem cudze dramaty
ile by dała by się nimi podzielić
jest naszym stróżem-zagadką
ciemną stroną i jasną
kiedy otwarta na innych
nigdy nie zdradzi
PS
udomowione lasy
spoglądają ukradkiem
wrośnięte w nasze korzenie
jak w ziemię
autor: Marcin Dydyna
ostatnia modyfikacja: 2012-02-12
Komentarze (0):