Łączy się. Z innymi. Mimo pobytu w tych zasranych czterech ścianach. Łączy się. To z człowiekiem łączy się. Tkanka łączna dzieli ludzi w tym domu zamiast jednoczyć. Dziwne? Raczej nie. Wie, że żeby istnieć, żeby oddychać sobą w ogóle musi się odłączyć. I podejść do innych. Łączy się. Do czasu wyjścia zza krat ze wszystkimi, tylko nie z sobą. Miało być o miłości? Cóż, to łączy się z seksem. Czyli z pewnością nie z nim.
autor: Bartosz Czarnotta
ostatnia modyfikacja: 2022-01-28
Ta praca należy do kategorii:
Komentarze (0):