..to ona dom chroniła gdy nastała trwoga
brała dzieci swe pod poły swego wydartego palta
to ona piekła chleb, wołając do Boga
szła przez życie dumna i zawsze uparta...
to ona z sercem zranionym, gdy syn był w legionach
jej dom tryskał polskością, sprawiła to ona
twarz jej dumą jaśniała, gdy syn w glorii chwały
dostał on marszałka Virtuti Militari
to ona z sercem krwawym, syna pożegnała
gdy jego młode życie, wroga kula zabrała
to ona, tylko ona z sercem rozżalonym
cieszyła się gdy inni ruszyli do broni
zgarbiona z róż bukietem, stała cicho w bramie
gdy zwycięsko wracali legioniści w chwale
cicho płacząc twarz syna czule wspomniała
to dla ciebie Polsko.... jam syna oddała.....
autor: Ewa Michałowska-Walkiewicz
ostatnia modyfikacja: 2021-04-13
Ta praca należy do kategorii:
Komentarze (0):