Klub Literacki RUBIKON
Klub Literacki RUBIKON

nauka wolności

najpierw szliśmy powoli

na sznurku w jednym kole

powoli uczyliśmy się

działać razem dobrowolnie

uczyliśmy sobie ufać

wtulałam twarz

w pachnącą grzywę

aż ulecieliśmy galopem

tam gdzie chwila

już nas nie goniła

koń ten istniał naprawdę

a jego imię Kardynał

choć ja w myślach

nazywałam go Ślimaczek

 


autor: Maja Hypki-Grabowska
ostatnia modyfikacja: 2019-07-22




Ta praca należy do kategorii:




Średnia ocena pracy to:
Ilość głosów: 0

Zaloguj się aby mieć możliwość oceniania prac.



Komentarze (2):


2. 2019-07-24

Indywidualizm wolności, krok za krokiem, do momentu aż „chwila już nas nie goniła”.

Ten krótki odcinek czasu jest wniknięciem „w zmysłową świata treść”*. Brawo Maju. Myślę, że przy takich lekcjach basen to „małe piwo” :)

 

 

 

 

 

*J. W. v. Goethe, Faust, cz. I, Wydawnictwo Literackie, Kraków 1987.


Podpis: (A) Marcin Kwilosz



1. 2019-07-23

I tu warto dodać, że nie miałam prywatnych lekcji tylko w szkole średniej takie zajęcia (zamiast basenu). To szkoła w Szczawnie-Zdroju potocznie zwana "Ceramikiem". :) Miałam tam elementy poligrafii wiec tam tym bardziej zainteresowałam się sztuką. 


Podpis: (A) Maja Beata Hypki-Grabowska



komentarze  autor