coraz słabszymi liniami
kreślę tutejszą rzeczywistość
jak Grek wypływający do kolonii
zabrałem swoich bogów
i ogień
patrzę z okrętu na ląd
aż stanę się ledwie
niedostrzegalny za linią horyzontu
autor: Krzysztof Drążek
ostatnia modyfikacja: 2018-04-12
Ta praca należy do kategorii:
Komentarze (1):
fajne spojrzenie, z dystansu