częściowo otwarta
częściowo ukryta w labiryntach mózgu
niczym kornik w drzewie
jestem plastrami pamięci
warstwa po warstwie
rosnę do góry
jestem coraz dojrzalszą
brzoskwinią
miękki miąższ moim ciałem
niczym muszla otwieram się od środka
w środku tkwi kamień
to co na zewnątrz
motylami osiada na twarzy
ich skrzydła delikatnie tną powietrze
efekt motyla moją podróżą
na końcu upadam
paprocią na śniegu
Midlothian, 16.12.2017 r.
autor: Anna Paciorek
ostatnia modyfikacja: 2018-01-19
Komentarze (0):