Klub Literacki RUBIKON
Klub Literacki RUBIKON

Jesienna świadomość

Nieuchronnie

a niecodziennie

W chwale jak we mszy niedzielnej

Spada za liściem liść

Bardziej zimna rosa za rosą

już nie można biegać boso

Jak nie pozwolić jesieni przyjść


Przewróci kartki z kalendarza

w swej niezmienionej sukience

Nikomu nie pobłaża

Ją taka samą widzą

patrząc na siebie załamują ręce


W pośpiechu żyjącym

Zapatrzonym w życie

posłannicą jest od koniecznego

Maluje sobą przemijanie

Że żaden z nas w miejscu nie stanie

Odrywa wzrok od doczesnego


Nieuchronnie

A niecodziennie

Że jesień przyjdzie to wiemy

Tak niech nie ślepnie nasza świadomość

Jak ona minie tak i my umrzemy.


autor: Angelika Szpat (Niepsuj)




Średnia ocena pracy to:
Ilość głosów: 0

Zaloguj się aby mieć możliwość oceniania prac.



Komentarze (0):


komentarze  autor