Inna
Nigdy nie umiałam być taka jak inni.
Wśród szarych zieren piasku na dnie oceanu pozostawałam niebieska.
Byłam jak papier, który wygląda jak kamień wśród miliona kamieni.
Zmieniajac się w obłok, nie przyjmowałam jego kształtu.
Byłam inna, zawsze inna;
kochałam rękami jakoś inaczej,
inaczej układałam słowa.
Będąc jedynie iskierką w płomieniu
rozkazywałam ogniowi „Płoń!“.
Będąc jesiennym liściem,
nie opadałam i trwałam
całą zimę spędzając na drzewie.
Opuszczałam moją gałąź dopiero na wiosnę.
Byłam inna, zawsze inna.
Gdy wszyscy płonęli z gorąca
ja trzęsłam się z zimna
i z samotności we mnie.
autor: Setenay Aslı Sopacı
ostatnia modyfikacja: 2018-01-04
Ta praca należy do kategorii:
Komentarze (4):
Mnie zachwyca..choć trochę masochistycznie.. :-)
I mi się podoba ten wiersz. Przypomniała mi się książka „Podróże Guliwera” :) Guliwer w Krainie liliputów, a później w krainie olbrzymów :) Dwa różne światy :)
Inność, która tęskni. Inność tożsama z samotnością. Uczucie oddzielenia od innych. Dlaczego jesteśmy tak daleko będąc tuż przy sobie, stłoczeni jak ziarnka piasku, a wręcz zlani ze sobą jak obłoki na niebie. Zawsze inni. Podzielam te uczucia. dziekuję.