Klub Literacki RUBIKON
Klub Literacki RUBIKON

Meus scriptorium

barba crescit caput nescit

szukamy siebie strof w apokryfach
by bliżej boga uczucia znaleźć
te złe momenty wspólnie cierpienia
tworzą misterium nieodgadnione

w codzienność wnikać z rąk dobrodzieja
irplę zasypać pogodnym słowem
bo gdy kapica nam niepisana
to chociaż licho nas nie dopadnie

mrzeza pokrywa nasze początki
trzyma rozumy w porannej ścieżce
a my jako laski wyliniałe zżółknięte
brniemy w przeręblach po kres ostatni

a capite ad calcem


autor: Grzegorz Skoczylas
ostatnia modyfikacja: 2017-12-19




Ta praca należy do kategorii:




Średnia ocena pracy to:
Ilość głosów: 0

Zaloguj się aby mieć możliwość oceniania prac.



Komentarze (0):


komentarze  autor