Klub Literacki RUBIKON
Klub Literacki RUBIKON

déjà vu déjà entendu

zmieniasz brzmienia w trzewie moje
grzmiąc brzemię imienia potrzeby
sprzecznych zderzeń wstecznych myśli
w fraktalizującej się rzeczywistości

 

dudnisz świszczesz łopoczesz szeleścisz
wymijasz wymianą wyblakłych treści
wiernych świtu światłych mamiąc
usypiasz sypkim seksem


autor: Mateusz Andrzej Masłowski
ostatnia modyfikacja: 2016-11-15




Ta praca należy do kategorii:




Średnia ocena pracy to:
Ilość głosów: 0

Zaloguj się aby mieć możliwość oceniania prac.



Komentarze (1):


1. 2016-11-15

Wszystkie ostatnio dodane przez autora wiersze są bez zarzutu dla mnie jeśli chodzi o formę. Tutaj konstrukcja podoba mi się najbardziej. Przeszkadza mi trochę tytuł, choć być może jest to świadoma gra autora z czytelnikiem. W wierszu doskonale są wykorzystane szeleszczące głoski języka polskiego, tytuł zaś jest z języka francuskiego. Neurolodzy wyjaśnili zjawisko deja vu, nic dwa razy się nie zdarza, choć bywa, że bardzo podobnie. Rzeczywistość być może powtarza się tyle razy, ile trzeba, by umożliwić dostrzeżenie błędu. Końcowa metafora jest bardzo mocna i ciekawa. Być może błędnie to odczytuję, ale odczytuję jako fascynację czymś bezwartościowym, co fascynuje innych, a podmiot liryczny widzi tego pustotę i niebezpieczeństwo, może to być jakaś kobieta, choć niekoniecznie. Z drugiej strony powstał ten świetny wiersz więc kontakt nie był bezwartościowy.


Podpis: (A) Maja Hypki



komentarze  autor