tylko cisza upada do twych ramion
pieszcząc się myślą o moim zapachu
młodość czyni nas wszystkie Eurydykami
przez zasłony wspomnień cieniście przysychamy
zabierasz przed czasem moje odbicie
nie mogąc utrwalić mego głosu
gdy powtórzysz gest Orfeusza
nigdy już nie zobaczysz mnie żywej
wiecznie tęskniąc za pierwszym dotykiem
autor: Maja Hypki-Grabowska
ostatnia modyfikacja: 2016-10-19
Ta praca należy do kategorii:
Komentarze (0):