jeszcze jeszcze
chleby leżą
a struga zapachu
dźwięczy
wąska ulica w taniec
lub zasłuchanie
bez reszty
trzepoczące chorągiewki
w białych rękach
na zgodę na spoczynek
żeby ten stół zobaczyć
jak pełny sen
z którego słowa na dowód
rzeczywistemu służą
za pożywną pamięć
autor: Grzegorz Woźny
Komentarze (0):