Różność w stąpaniu, jedność w myśleniu
Analogia odruchów, spoidło...lustrzana przeszłość rodzinna
Społeczeństwo kategoryzujące Nas nie zadźgało spirytualizmu nadludzkiej dążności Superego
My wiemy to przecież, orzeł i reszka...psycholog nas bada, faszeruje
Ale tak daleko rozstąpione nogi chodu Ducha...Depakine Chrono, lub twoje oczy
Kocham, kochasz...czujemy, ale dławimy szósty zmysł przeznaczenia
Dławimy się mylnym instynktem odczucia miłości wyobcowanej, czarnej dziury antyduszy plusa i minusa
Nasze dualne Ego, spójrz...Bóg stworzył z nas puzzle, Diabeł nas poskładał
Codzienność nas rozłożyła
Pozostaliśmy robotami
Sens życia to otwarty związek
Nie chcę żyć
Ty wsiąkasz w to
Żegnaj
autor: Dawid Gładysz
ostatnia modyfikacja: 2012-12-29
Ta praca należy do kategorii:
Komentarze (0):