tego lata jeszcze tak mocno nie wiało,
aby nas osamotnić
i pozwolić nam na naszą skromną nagość.
pamiętam że wcale nie chcieliśmy
budować gniazda, choć przybrałeś
szatę godową, a ja byłam
zainteresowana.
chciałam raczej, aby wiatr porwał nasze
ciężkie myśli i starł je starannie
na piasek, podtrzymujący chwiejną
łódź ratunkową.
autor: Barbara Elmanowska
ostatnia modyfikacja: 2012-03-29
Ta praca należy do kategorii:
Komentarze (0):