Dziobiąc okruchy wspomnień
smakując teksty
cudze słowa
myśli swe w obce idee
wtłaczając
i myślenia tok nie mój
gubię jażń
w cudzych znajduję się snach
to smutek przywraca mnie
w radości tracę się z innymi
czyż więc ułuda to treść właściwa
gdy sam ze sobą
gdy maska zrzucona
łza kreśli rysy twarzy
samotność
smutek
i jestem znów z wami
z sobą
sobą
autor: Piotr Czerwonko
ostatnia modyfikacja: 2012-01-24
Ta praca należy do kategorii:
Komentarze (3):
No własnie, podzielam zdanie swego przedmówcy, bo też wolę pięknie rymowane. Miło, że nie jestem odosobniona.
Proszę mi wybaczyć, lecz nie lubię wierszy białych. Zazwyczaj autorzy sądzą, że napiszą coś mrocznego, tajemniczego i trudnego do zrozumienia, a czytelnicy dostrzegą w tym wielkość, ale tak niestety nie jest, przynajmniej w moim wypadku. Dlatego czekam z niecierpliwością na wiersz rymowany ;)!
Wiem, że dobrze tu sie czujesz, więc bywaj z nami zwłaszcza, że pisanie dodaje Ci otuchy, a wTwoich wierszach czuje się nadzieję, że złe stany ducha odchodzą, a ja bym chciała, by na zawsze odeszły.