Cóż to za Kraj
Tu o sprawiedliwość
kamienie wołają.
Tu spryt się nagradza
a wyszydza prawość.
Tu depcze się prawdę
i krzyżuje świętość.
Tu kpi się z proroków,
patriotów, mędrców.
Tu dużo się krzyczy
a robi niewiele.
Tu wyznaje się Boga
jedynie w kościele.
Tu podcina się skrzydła
wielkim ideałom.
Tu życie poświęcić
to jeszcze za mało!
Tu honor, wstyd, dumę
odesłano w baśnie.
- A cóż to za kraj?
- A to POLSKA właśnie!
Z tomiku: "Dotknąć nieba..."
Macie Państwo rację!Nie warto wspominać przeszłości.Teraźniejszość jest
diametralnie inna niż lata mojej młodości,której nidgy nie zapomnę.
Jeszcze raz PRZEPRASZAM wszystkich Czytelników i obiecuję poprawę.
Skończyłem z satyrą polityczną raz na zawsze.Pozdrawiam!
bo to raczej komentarz ,a nie dopracowany wiersz
mogłes go przeciez wkleic do nowych swoich utworów.
Dlaczego tu sie wkleiłeś Piotrusiu? Niezly wiersz przeciez.
Panie Zbyszku, niech Pan się nie unosi. Nikt nie krytykuje formy wiersza, tylko fragment treści. Każdy czytelnik ma prawo wyrazić się o utworze, a w Pana wierszu niepotrzebnie pojawiła się krytyka Kościoła, a 90 % Polaków, to praktykujący bądź niepraktykujący katolicy i oni zawsze będą bronić swojej religii, księży, itd. przed ateistami. A swoja drogą nie ma takiej społeczności, w której bywają tylko pozytywne jednostki, W KK, jak to Pan określa, zdarzają się osoby bez powołania i takie czasami odbiegają od wzorca nauczyciela duchowego. Za komuny wysyłani byli do klasztorów szpiedzy udający „klechów” po to właśnie, by swoim nieetycznym zachowaniem ośmieszać, np. celibat… Chociaż uważam, że celibat wśród duchownych powinien być zniesiony, to jednak sami duchowni go uznają, a tylko niewielki procent ma z nim problem, zaś z przegrywaniem w karty majątku kościelnego się nie spotkaliśmy. O ile mi wiadomo duchownym nie wolno grać w karty ani żądne gry hazardowe…
Ja bardzo negatywnie wspominam komunę. Ona kojarzyć mi się zawsze będzie z brakiem owoców egzotycznych, świeżego chleba, jadalnych gatunków ziemniaków (były tylko pastewne, takie dla świń), podstawowych artykułów żywnościowych, toaletowych. Nigdy nie zapomnę pociętych kawałków gazet w toaletach! Nie zapomnę też faworyzowania chamstwa w rodzaju: „Ten obywatel ma racje, bo to robotnik, a nie jakiś tam inteligent”. Dzieci chłopo-robotników łatwiej dostawały się na studia – ten system pochodził ze wschodu, czyli ZSRR Nie podobała mi się forma „obywatel”, a nie „pan”. Dziwnym trafem system ten przestał obowiązywać, gdy wykształcone dzieci tychże chłopo- robotników dorosły i miały już własne dzieci . One nie musiały się bać utrudnień w przyjęciu na studia…
Tutaj, o ile się nie mylę, nie tylko Pan był krytykowany za poglądy. Cicho się Pan przyglądał krytyce innych, nigdy nie bronił, nie wypowiadał się, a teraz takie oburzenie za kilka zdań prawdy…
Przecież krytyka dotyczy tylko małego fragmentu utworu, całość jest dobra w treści i formie tego 14-to zgłoskowego, bardzo regularnego wiersza. Pozdrawiam.
Oto przykład otwartości na krytykę,iście w stylu padłych bożyszczy.Czytając Pana ,mam wrażenie,że wszystko co mamy to pozostałości dorobku Komuny;alez tak Panie to prawda,wciąż jeszcze ciąży nad nami Wasze dziedzictwo i zacofanie gospodarcze,Największy bład młodej demokracji,to nie rozliczenie przeszłości,może mnie wtedy było by takicg ślepców.
Szanowni Czytelnicy!Jeśli kogoś obraziłem,bardzo przepraszam.Owszem komuna był to system totalitarny,ale była praca,opieka medyczna,darmowa nauka i wiele innych przywilejów dla normalnego,pracującego Polaka.A co jest obecnie?Brud,smród i ubóstwo.To co komuna wybudowała,kolejne rządy rozsprzedają za bezcen a pieniądze płyną szerokim strumieniem na prywatne konta.Czy o takiej wolności mówimy,gdzie 3/4 moich Rodaków klepie biedę?Jeśli tak ta "wolność" ma wyglądać,to co będzie dalej,gdy już nie będzie co sprzedać?
Co do KK to został powołany służbie Bożej.A co się w nim dzieje?Wystarczy
poczytać w internecie!Tam też afera goni aferę.Ilu księży przegrało w karty wyposażenie kościołów tj.witraże,organy a nawet całe kościoły,stare i zabytkowe.
Za komuny pracowałem po 300 godzin i więcej w miesiącu.Dlatego jeździłem z zakładu na wczasy i wycieczki.Po przejściu na emeryturę musiałem iść do pracy,ponieważ po opłaceniu mediów nie miałem za co wykupić sobie i żonie leków.Wiadomo że w tym wieku nikt nie jest zdrów.
Nie o taką wolność chodziło.Dożyjecie naszych lat,zobaczycie jak jest ciężko.Rzadko piszę ,ale teraz nie będę już się poniżał i dam sobie spokój
Pozdrawiam wszystkich Czytelników.
To prawda, co pisze ekumenik. Niechby Pan spróbował krytykować Mahometa lub inne świętości islamu... To by miał ich Pan na karku i poczuł na skórze... Jak wszyscy wiemy, oni nikomu nie darują. Panie Zbyszku, niech Pan pisze, bo niewielu jest poetów starej daty. A ludzie będa pisali, co o tym sądzą. Ja też
Jeżeli chcesz napisać komentarz dotyczący ogólnej twórczośći autora, ale nie konkretnej pracy, powinieneś to zrobić w komentarzach do profilu autora.
Zarejestruj się, aby zarezerwować podpis i uaktywnić inne funkcje!
Komentarze prac są moderowane - oznacza to, że wpisy nie na temat, zawierające wulgaryzmy lub reklamy - będą usuwane.
Subskrypcja:
Zaloguj się aby mieć możliwość subskrybowania komentarzy pod tą pracą.