Najważniejsza jest miłość. Miłość ponad szelkie bariery. Wtedy nie ma znaczenia czy się spada czy się idzie czy się leży. To jedyny sens życia, a reszta to piepswzenie. Wiersz ładny :)
Fiolozoficzne? ;)
Ładne, ale trudne i nie łapię chyba sensu do końca, ale ciekawy klimat.
Postęp w pisaniu :)
Zgadzam się. Dobre. Przyszło mi do głowy:
Przyszło mi głowy:
masa tężeje
gdy rozum głupieje
Ale ty jesteś mistrzem takiej formy. :) hahahahahaha
Dla mnie dobre.
:)
Wciąż kulinaria :) hahahahaha Podoba mi się.
Jeszcze np. posłów, ziemniaki, cebulę i kurs właściwy lub nie :) Jednak końcówka jakoś nie jest tak bardzo optymistyczna. Chyba :) Stąd reszta skojarzeń. :)
Rozumiem :)